Po dość długiej przerwie, Tier 1 CS wraca z wielkim turniejem IEM w Stanie Samotnej Gwiazdy. 16 drużyn przystąpiło do najnowszego pojedynku o Grand Slam, ale tylko jedna mogła triumfować. Kto wygrał, kto przegrał? Czytaj dalej, aby się dowiedzieć! IEM Dallas 2024 to także pierwszy turniej T1, w którym od dłuższego czasu pojawiła się mapa Dust 2, zastępując Overpass w aktywnej puli map.

Podsumowanie

Grupa A

Grupa A była konkurencyjna z zespołami takimi jak Mouz, G2, Liquid i Vitality na czele oraz 9z, Falcons, Complexity i Monte, próbującymi sprawić niespodzianki. I niespodzianki rzeczywiście miały miejsce. W pierwszym meczu grupy Mouz przegrał z waleczną południowoamerykańską mieszanką 9z, podczas gdy Liquid pokonał Complexity, G2 wygrało z Falcons, a Vitality przetrwało w dogrywce z Monte.

W dolnej drabince Mouz wysłało Complexity do domu, podczas gdy Monte nie udało się wykorzystać swojej dobrej formy przeciwko Vitality: przegrali 2-0 z Falcons. W górnej drabince 9z kontynuowało swoją dobrą passę, pokonując Liquid 2-1, w tym wygraną w dogrywce na Nuke, podczas gdy Vitality łatwo pokonało G2 2-0, zapewniając sobie przynajmniej ćwierćfinał.

W drugiej rundzie dolnej drabinki MOUZ nie poradziło sobie z G2, przegrywając 2-1, co oznacza, że drużyna numer jeden turnieju odpadła wcześnie. Falcons nie byli w stanie sprostać mocnemu pokazowi Liquid, co wysłało ich do domu.

W górnej drabince 9z zszokowało świat ponownie, pokonując Vitality 2-0 i zdobywając niespodziewane miejsce w półfinałach. W dolnej drabince wyrównany mecz zakończył się porażką Liquid z G2, eliminując ostatnich przedstawicieli NA z turnieju.

Grupa B

W grupie B rywalizowali FaZe, Virtus.Pro, Spirit i mistrzowie Major Na’Vi przeciwko M80, Heroic, FlyQuest i BIG. Faworyci łatwo wygrali w pierwszej rundzie, gdy FaZe pokonało M80 13-6, VP rozgromiło Heroic 13-4, Na’vi poradziło sobie z BIG, wygrywając 13-9, a Spirit totalnie zdominowało Australijczyków z FlyQuest 13-1.

W dolnej drabince wszystko szło zgodnie z oczekiwaniami. Heroic pokonało M80 2-0, a BIG zrobiło to samo z walecznymi czarnymi końmi  z Australii. W górnej drabince FaZe przetrwało VP 2-1, z jedną mapą idącą na pełen dystans i jedną kończącą się w dogrywce. Spirit bez problemu pokonało Na’Vi 2-0.

W dolnej drabince pierwszym szokiem było, gdy Heroic wyeliminowało mistrzów Major w szybkim 2-0, a zaraz potem kolejna niespodzianka, gdy BIG pokonało VP w zaskakująco jednostronnym 2-1.

W końcu Spirit awansowało do półfinałów, pokonując FaZe, podczas gdy HEROIC poradziło sobie z BIG, wysyłając ich z powrotem do Niemiec.

Faza Pucharowa

Faza pucharowa została ustawiona następująco:

ĆF1: Faze vs G2	ĆF2: Vitality vs Heroic
PF1: 9z vs zwycięzca ĆF1	PF2: Spirit vs zwycięzca ĆF2

Oba ćwierćfinały zakończyły się szybko, gdy G2 łatwo wygrało Dust2 i Nuke, a Vitality zrobiło to samo z Heroic w odwrotnej kolejności. Przerwa półfinałowa wydaje się być przekleństwem dla zwycięzców grup, gdyż 9z zakończyło swoją serię niespodzianek, przegrywając 2-0 na Inferno i Dust2, a Spirit nie mogło przebić się przez Vitality na klasycznej parze map Dust2 i Mirage.

Finał (który był BO3 zamiast znanego w IEM BO5) był ponownym meczem grupowym między Vitality i G2, z tym że G2 wybrało Inferno, a Vitality wybrało Anubis. Nuke został pozostawiony jako decydujący i rozpoczęliśmy. Ilya “m0NESY” Osipov absolutnie zdominował serwer na wszystkich trzech mapach, gdy G2 wygrało swój wybór 19-16 w podwójnej dogrywce, przed upadkiem do Vitality w kolejnej dogrywce na Anubis. Nuke zostało pozostawione, a po równej pierwszej połowie, G2 wzięło stronę CT i uciekło z wynikiem, wygrywając 13-8 i stając się mistrzami IEM Dallas 2024, z m0NESY zdobywającym tytuł MVP.

Nasze Wnioski

Dust2 wraca z hukiem

Zastanawialiście się, czy drużyny pro tęskniły za Dust2? Cóż, tęskniły. Była grana 11 razy, co czyni ją trzecią najczęściej graną mapą, za Nuke i Ancient. Wydaje się, że wyparła Vertigo w wielu zestawach drużyn, ponieważ była grana tylko raz. Co więcej, Dust2 wciąż ma swoją magię, ponieważ była najbardziej wyrównaną mapą turnieju, z CT wygrywającymi tylko nieco ponad 52% rund (nie licząc jednego meczu na Vertigo, ponieważ nie jest to reprezentatywne). Kochaj ją lub nienawidź, wydaje się, że wraca na dobre. Teraz wyrzuć Vertigo na rzecz Train. Volvo, plz fix.

Ameryka Południowa nadchodzi

Nigdy nie widzieliśmy drużyny takiej jak 9z. Składająca się z Argentyńczyków, Urugwajczyków i Hiszpana, jest pierwszą nie-brazylijską drużyną z Ameryki Południowej, która naprawdę zrobiła zamieszanie. I jakie zamieszanie zrobiła, przebijając się przez fazę grupową. Niestety, nie udało im się dojść do końca, ale to dobry początek dla ciekawej przyszłości drużyny i regionu.

Spadająca forma

Po spektakularnych pokazach ostatnimi czasy, Na’Vi i MOUZ wydają się zwalniać. Czy to będzie kontynuowane, czy jest to tylko mały problem, spowodowany jetlagiem i kilkoma zaskakującymi przeciwnikami? To się jeszcze okaże.

Falcons nie mogą latać

Pomimo wymiany Mohammada “BOROSA” Malhasa na Petera “dupreeh” Rasmussena, Falcons nadal mają problemy pod presją. Saudyjsko finansowana drużyna wciąż nie może znaleźć swojego miejsca pomimo coraz bardziej gwiazdorskiego składu pod wodzą legendarnego trenera Danny’ego “zonica” Sorensena. Nie wygląda to dobrze dla tego, co miało być nową potęgą CS2. Czy kiedykolwiek osiągną sukces? Trochę w to wątpimy.

Zakończenie

I to by było na tyle! Co sądzicie o IEM Dallas 2024? Kto według Was wygra nadchodzący Esports World Cup? Dajcie nam znać na naszych mediach społecznościowych!